W ostatnim czasie coraz głośniej robi się w mediach o wielu różnych przykładach typowego wykorzystywania swojej pozycji do zwiększania własnych korzyści majątkowej przy jednoczesnym szkodzeniu własnemu pracodawcy. Szczególnie wyraźnie widać to na przykładzie coraz większej grupy maklerów, którzy chętnie podejmują ryzykowne transakcje na miliony dolarów, w nadziei że uda im się jednym dobrym strzałem zarobić wielką premię. Szefowie ich natomiast mają przeważnie związane ręce, ponieważ nadzorowanie samodzielnych analityków bankowych czy maklerów funduszy inwestycyjnych jest niesamowicie skomplikowane i problematyczne, a przede wszystkim zwolniłoby proces podejmowania kluczowych decyzji. Na giełdzie liczą się sekundy więc czasami celowo a czasami zupełnie przypadkiem jeden człowiek może narazić swoją firmę na ogromne straty. Coraz częściej więc przedsiębiorstwa oferujące konsulting dla firm wynajmowane są właśnie do tego celu, aby badać byłe ruchy i zagrania giełdowe pracowników i inwestorów działających na zlecenie danej placówki. Po wykryciu kilku nieprawidłowości każdemu szefowi zapala się natychmiast czerwone światło, które często pomaga uniknąć zatrudniania przez długie lata nieodpowiedzialnego ryzykanta.
Ryzyko podejmowane przez korporacje

Leave a Reply